09 Sty 2016, Sob 2:03, PID: 504826
Naszło mnie jeszcze taki pytanie. Czy osoba, która was obraża, dokucza wam, lub się z was śmieje, staje się automatycznie wrogiem nr 1?
Ja tak mam. Rodzi się we mnie baardzo duża nienawiść do tej osoby. Cały czas sobie mówię w głowie, że jak mnie sprowokuje to mu zaraz przywalę. Duszę w sobie cały czas te emocje, a są one bardzo silne. Zazwyczaj po kilku godzinach mi to przychodzi i mówię sobie, że nie warto.
Czy ktoś z was zareagował inaczej? Czy ktoś z was kiedyś wstał i po prostu przy+ł (przepraszam za wyrażenie, ale czasem lepiej dosadnie pisać) takiej osobie przy wszystkich, lub jej dogadał (dogadać może być ciężko, bo stres może mnie zablokować, a wtedy to dopiero się skompromituję)? Mi się wydaje, że to może odblokować człowieka i zniechęcić tą drugą, do przedrzeźniania. Wtedy nabierze się pewności siebie. Przywalić tej osobie, której wszyscy boją się odpowiedzieć na jej głupie teksty. Raz mi się tylko tak zdarzyło i zadziałało to. Co prawda nie przywaliłem, ale miałem taki zamiar, jednak on się nagle zrobił miły dla mnie i mi przeszła ta nienawiść (może niepotrzebnie).
Ja tak mam. Rodzi się we mnie baardzo duża nienawiść do tej osoby. Cały czas sobie mówię w głowie, że jak mnie sprowokuje to mu zaraz przywalę. Duszę w sobie cały czas te emocje, a są one bardzo silne. Zazwyczaj po kilku godzinach mi to przychodzi i mówię sobie, że nie warto.
Czy ktoś z was zareagował inaczej? Czy ktoś z was kiedyś wstał i po prostu przy+ł (przepraszam za wyrażenie, ale czasem lepiej dosadnie pisać) takiej osobie przy wszystkich, lub jej dogadał (dogadać może być ciężko, bo stres może mnie zablokować, a wtedy to dopiero się skompromituję)? Mi się wydaje, że to może odblokować człowieka i zniechęcić tą drugą, do przedrzeźniania. Wtedy nabierze się pewności siebie. Przywalić tej osobie, której wszyscy boją się odpowiedzieć na jej głupie teksty. Raz mi się tylko tak zdarzyło i zadziałało to. Co prawda nie przywaliłem, ale miałem taki zamiar, jednak on się nagle zrobił miły dla mnie i mi przeszła ta nienawiść (może niepotrzebnie).