31 Gru 2015, Czw 23:37, PID: 501342
Ja byłem na takiej terapii 6 miesięcy, przez ten cały czas byłem zatrudniony i pobierałem pensję, co miesiąc tylko donosiłem zwolnienia szpitalne do kadr. O dziwo po powrocie ludzie pytali co mi było, gdzie byłem itp. A więc nikt o tym się nie dowiedział (poza kadrami rzecz jasna). Z najbliższej rodziny powiedziałem o tym tylko mamie.