25 Gru 2015, Pią 2:38, PID: 498760
Mi ostatnio lekarz też wspomniał o takim rozwiązaniu, a ja do niego tylko po leki chodzę.... Tragicznie się poczułem po tych słowach.
Wiadomo, że lekko nie będzie i będą poruszane ciężkie dla ciebie sprawy ale może coś pomoże.
Dla mnie większym problemem było by się przyznać przed najbliższymi. W pracy też by się nie dało tego ukryć, jak wrócić do normalności po takich "wakacjach"? Wizytę u psychiatry czy psychologa można ukryć a tu? Trzeba się mocno zastanowić nad takim rozwiązaniem, ja jestem zdecydowanie na nie bo będzie więcej minusów niż pozytywów i może to potem ciążyć. Ale nie jestem tobą i nie wiem w jakiej jesteś sytuacji.
Uczysz się,pracujesz, jesteś bezrobotna? Masz doświadczenie z terapią indywidualną, ktoś wie o twoich problemach?
generalnie to moją opinią się nie przejmuj bo co ja tam mogę wiedzieć na ten temat
adlibitum napisał(a):Cześć,
Jakoś przeraża mnie ta forma terapii ( wiecie, ludzie, rozmawianie na forum... ) - zdecydowanie to nie dla mnie, a sama myśl wywołuje jakiś lęk, ale jeśli z drugiej strony może to pomóc...
Pozdrawiam!
Wiadomo, że lekko nie będzie i będą poruszane ciężkie dla ciebie sprawy ale może coś pomoże.
Dla mnie większym problemem było by się przyznać przed najbliższymi. W pracy też by się nie dało tego ukryć, jak wrócić do normalności po takich "wakacjach"? Wizytę u psychiatry czy psychologa można ukryć a tu? Trzeba się mocno zastanowić nad takim rozwiązaniem, ja jestem zdecydowanie na nie bo będzie więcej minusów niż pozytywów i może to potem ciążyć. Ale nie jestem tobą i nie wiem w jakiej jesteś sytuacji.
Uczysz się,pracujesz, jesteś bezrobotna? Masz doświadczenie z terapią indywidualną, ktoś wie o twoich problemach?
generalnie to moją opinią się nie przejmuj bo co ja tam mogę wiedzieć na ten temat