05 Lis 2015, Czw 14:24, PID: 485024
Z góry się mam za społecznie nieprzystosowaną i zawsze ustawiam siebie poza jakąś grupą jako ta gorsza i w ogóle. Ale nie jest to tak całkiem nieuzasadnione, bo na codzień mam do czynienia z osobami, które, gdy coś do nich mówię, udają, że nie słyszą i dalej rozmawiają z kimś innym, jakby mnie tam w ogóle nie było. Tryb niewidoczny - level expert. Jak ktoś mnie ignoruje w ten sposób, to zaraz mi się włącza panika. Z drugiej strony, jeśli nie odezwę się w grupie, to siedzę cały czas spięta i myślę sobie: "O nie, o nie, oni gadają, ja nie gadam! I co teraz? Muszę stąd znikać." No nie za bardzo da się tak funkcjonować, ale co zrobić. Samo życie.