19 Lis 2015, Czw 18:10, PID: 489288
Rada dla ciebie rzuć tą pracę, bo zrobisz sobie krzywdę. Są ludzie, którym pomaga tzw. desensytyzacja, ale nie wszystkim. Powinieneś tak jak pisał Fobiczny777 zacząć od terapii i wchodzenia w sytuacje stresowe odpowiednio przygotowany. Zaczynając od tych najmniej stresujących.
Ja od ponad 2 lat zmuszam się, wchodząc nawet w sytuacje dla mnie najgorsze z najwyższym poziomem lęku. Fobia od tego czasu zmniejszyła mi się tylko w niektórych sytuacjach i tylko trochę, może z 5-10%. Także efekt antyfobiczny jest marny, a o skutkach chronicznego stresu można się sporo naczytać w internecie. Ze swojego doświadczenia: przewlekłe zmęczenie, problemy psychiczne, depresja, bóle fizyczne itp. sprawdza się. W najgorszym wypadku po takim wejściu na siłę w sytuację z maksymalnym poziomem lęku może wydarzyć się coś co spowoduje u ciebie skok stresu poza twoją granicę wytrzymałości. Trauma. Miałem, przeżyłem i nie życzę. Tyle ku przestrodze.
Ja od ponad 2 lat zmuszam się, wchodząc nawet w sytuacje dla mnie najgorsze z najwyższym poziomem lęku. Fobia od tego czasu zmniejszyła mi się tylko w niektórych sytuacjach i tylko trochę, może z 5-10%. Także efekt antyfobiczny jest marny, a o skutkach chronicznego stresu można się sporo naczytać w internecie. Ze swojego doświadczenia: przewlekłe zmęczenie, problemy psychiczne, depresja, bóle fizyczne itp. sprawdza się. W najgorszym wypadku po takim wejściu na siłę w sytuację z maksymalnym poziomem lęku może wydarzyć się coś co spowoduje u ciebie skok stresu poza twoją granicę wytrzymałości. Trauma. Miałem, przeżyłem i nie życzę. Tyle ku przestrodze.