30 Wrz 2015, Śro 0:39, PID: 475974
Ksenomorf napisał(a):A ja się pytam, dlaczego zapomina się o wolnej woli – tej, która prowadzi człowieka albo do zła (w tym także hipotetycznie do szatana), albo do dobra. Wolna wola jest fundamentalna – także w nauczaniu Kościoła – dla oceny egzystencji człowieka.
Mylimy się we trójkę bo zdanie "która prowadzi", jest już złe, bo skoro człowieka coś prowadzi to czyja to wola?
Jest właśnie odwrotnie, bo skoro człowiek ma wolną wolę, to sam siebie prowadzi i jak już to on może kogoś prowadzić jak zechce, a nie ktoś jego.
I w zasadzie wolna wola nie ma nic do opętania, bo Szatan na nią nie patrzy. Jesteś dobry, zły, średni - nie ma warunków, które trzeba spełnić by zostać opętanym. On sobie może wybrać kogo zechce i kiedy zechce. To, że opętane zostają częściej osoby takie a nie inne to tylko dlatego, że On "woli" jak widać właśnie takich.