25 Wrz 2015, Pią 18:56, PID: 474488
Dzięki za odpowiedzi. Gdy pisałem ten post miałem jeden z gorszych dni i myślałem żeby poprostu popełnić samobójstwo. Omamy wzrokowe znikneły ale co do słuchowych to nie jestem w stanie określić ponieważ trudno mi odróżnić sytuacje w mojej głowie a w rzeczywistości. Nadal uważam sie za nic niewartego smiecia który nic nie osiągnie i jestem przerażony życiem i ludźmi mnie otaczającymi. W przyszlym miesiącu jade na terapie do Polski. Mam tylko nadzieje że przeżyje ten miesiąc.