06 Sie 2015, Czw 0:45, PID: 458630
tPoH napisał(a):Z tego co pisze autorka tematu, to on właśnie nie chce pomocy.
Zacytuj odpowiedni fragment
Autorka pisze, że nie wie jak mu pomóc i że chłopak sam próbuje coś działać. Jeżeli zatem zasugerujemy jak pomóc, to bardzo możliwe, że nasza sugestia wejdzie w życie.
W sumie najprostsza rada jakiej można udzielić, to wizyta u psychiatry po paroksetynę. Jeszcze prostsza to pokazanie chłopakowi tego forum (choć kto wie, może już tu działa). Może tutaj sam znajdzie coś dla siebie. Rada, którą dałem wcześniej była z tych trudniejszych. :-)