20 Wrz 2008, Sob 19:44, PID: 68482
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Wrz 2008, Sob 22:20 przez MR.X..)
mniej wiecej rozumiem o co chodzi ja strasznie jestem zly na siebie gdy poslucham kogos a pozniej skutkiem tego jest jakas poraszka jestem zbyt podatny na czyjes sugestie ale staram sie z tym walczyc z zycia zawodowego jestem w miare zadowolony ale w to ze kiedys zaloze rodzine powoli zaczynam watpic tez balem sie chodzic do pracy taki tam para locik uwazam ze bycie panem wlasnego losu umacnia nas pomaga walczyc z tym choróbskiem tego nikt nam nie zabroni