31 Maj 2015, Nie 22:23, PID: 447708
Przeciwdziałać może być ciężko, a czasami głupotą jest wręcz próbować, zwłaszcza kiedy mówimy o napitym towarzystwie w wymienionych kręgach, chyba, że w podobny sposób. Czemu ma służyć, wiadomo. Chęć imponowania innym, weselsza atmosfera, satysfakcja, że nie jest się ostatnim ogniwem, że jest ktoś jeszcze "pod" tobą i tym podobne. Trzeba wykształcić jakiś mechanizm obronny, który będzie przemawiał do innych. Nie musi być siła/ agresja, żartem też można się odgryzać. Sam decydujesz czy będziesz odgrywać rolę ofiary.