17 Kwi 2015, Pią 3:52, PID: 441992
jackson napisał(a):Zastanawiam się jak to jest z tym NFZ-etem.Odradzam psychologa z NFZ. Dlaczego? Otóż, udałam się kilka razy do pewnej psycholog, którą moja matka wybłagała o przyjęcie mnie na leczenie bo do psycholog szkolnej nienawidziłam chodzić (z racji tego, że nie dotrzymywała tajemnic, które jej powierzałam a które ona wygadywała przy mnie moim rodzicom). No więc pani psycholog, ta darmowa z NFZ właśnie - która w sumie tez zajmowała się grupą AA i terapią dla tychże osób - przyjmowała mnie na 'wizytę' po czym ktoś inny do niej przychodził więc puszczała mi film czy dawała coś do przeczytania i doradzała drugiej osobie, za ścianą (choć ściana była tak cienka i drzwi również, że wszystko było słychać). Więc nie polecam darmowej psycholog, która pewnie trafiła mi się felerna ale cóż.. Lepiej zapłacić i mieć indywidualne terapie niż iść i czuć się jak nikt ważny, jak śmieć bo nikt Cię nie słucha tylko przerywa w połowie zdania i sobie wychodzi.