09 Mar 2015, Pon 12:16, PID: 436500
Książka jak książka. Po prostu nie jest dla mnie "natchniona przez Boga". I nie będę przez to unikała sformułowań jakie rozumie każdy Polak.
Jeżeli wolisz, to postaram się nie używać tutaj więcej wyrazu Sodoma i wyrazu Gomora. Tylko... Ty kiedyś nie palnij gdzieś tej "syzyfowej pracy" ...bo też zacznę drążyć dlaczego miałbyś prawo tak mówić, jeżeli nie wierzysz, że postacie mitologii były prawdziwe i ambrozja podkradana przez Syzyfa z Olimpu to nie ściema!
Jeżeli wolisz, to postaram się nie używać tutaj więcej wyrazu Sodoma i wyrazu Gomora. Tylko... Ty kiedyś nie palnij gdzieś tej "syzyfowej pracy" ...bo też zacznę drążyć dlaczego miałbyś prawo tak mówić, jeżeli nie wierzysz, że postacie mitologii były prawdziwe i ambrozja podkradana przez Syzyfa z Olimpu to nie ściema!