30 Lis 2014, Nie 18:22, PID: 423412
Nie znalazłam jej w żadnym opisie. Ona była u mnie od zawsze i od zawsze z niej korzystałam. A chodzi o to, żeby w ogóle nie mieć w głowie myśli. Żadnych. Kiedyś dzieci śmiały się ze mnie, że Agnieszka ciągle taka zamyślona w swoim świecie, a tak na prawdę ja o niczym zupełnie nie myślę. Jedynie mam wygląd zamyślonej twarzy, ale to zmyła taka. Od kilku lat, to już nawet radio mi przeszkadza, jak tam sobie gdzieś gra w tle. A dawniej myślałam, że te stany to rodzaj dysocjacji. Chociaż to chyba nie jest aż tak bardzo oddalone od tego.