23 Paź 2014, Czw 22:30, PID: 417616
soulmates napisał(a):Przepraszam, że wtrącę się w tą samczą dyskusję, ale normalnie nie wyrabiam...
Z takim desperackim podejściem do tematu, można do końca życia zostać co najwyżej samotnym, seksualnym frustratem.
Ej no sorry, po prostu piszę jak jest. No chyba, że tylko ja tak mam, co jest w sumie prawdopodobne. Ale to nie moja wina, jakbym miał wybór to bym się urodził aseksualny. Wcale wielce komfortowe to nie jest.