29 Wrz 2014, Pon 9:50, PID: 413670
Mnie również pomogła psychoterapia. Po drodze odwiedziłem kilku psychiatrów, psychologów, aż trafiłem na odpowiednie osoby. Coś się zaczęło ruszać. Jestem bardziej pewny siebie, lepiej czuje się w grupie. Poznałem ludzi, z którymi realizuje swoją pasje. Gdy jestem w dużym skupisku ludzi, nie mam jazd pt "wszyscy na mnie patrzą".
Mimo wszystko jeszcze wiele zostało do zrobienia. Główny problem dotyczy braku wiary i motywacji. Tak jest w przypadku szukania dziewczyny. Jak o tym pomyślę, to zaraz mam totalny zjazd energii. Pojawiają się myśli typu "po co ci to", "zostaniesz skrzywdzony", "skończysz jak twoi rodzice" itd.
Ciężko wtedy coś robić, jak nie wierzy się, że to jest coś warte.
Podobnie jest ze studiami (których jeszcze nie skończyłem) i szukaniem pracy.
Mimo wszystko jeszcze wiele zostało do zrobienia. Główny problem dotyczy braku wiary i motywacji. Tak jest w przypadku szukania dziewczyny. Jak o tym pomyślę, to zaraz mam totalny zjazd energii. Pojawiają się myśli typu "po co ci to", "zostaniesz skrzywdzony", "skończysz jak twoi rodzice" itd.
Ciężko wtedy coś robić, jak nie wierzy się, że to jest coś warte.
Podobnie jest ze studiami (których jeszcze nie skończyłem) i szukaniem pracy.