16 Paź 2014, Czw 22:22, PID: 416274
Podobno możesz aktywować mieśnie tej części ciała, która wstrzyma okres, albo zapanuje nad krwawieniem, etc. Tylko te mięśnie są w stanie atrofii, więc trzeba się tego nauczyć. Słyszałem to na jednym wykładzie, jedna kobieta o tym opowiadała.
Natomiast co do tego co napisałaś w pierwszej części postu (czytałem tylko fragmenty) to po prostu masz wypatrzone pojęcie o seksualności, prawdopodobnie przez błędne, skrajnie ograniczone i prymitywne ujęcie seksualności jakie funduje nam zarówno obecna kultura jak i kościół. Mój pogląd osobisty na seksualność jest taki, że jest to sfera boskości, aczkolwiek dla mnie seks nie dotyczy osób, a energii męskiej i kobiecej, do tego nie potrzebujesz ciała mężczyzny ani dotykać swoich narządów, bo wszystko się dzieje na poziomie subtelnych energii, która masz w sobie. Sam fizyczny seks jest tylko malutką częścią tego wszystkiego, ale jest opcjonalny.
Ale podejrzewam, że temat wykracza poza ramy tego forum i wytrzymałości emocjonalno-intelektualnej niektórych osób.
Natomiast co do tego co napisałaś w pierwszej części postu (czytałem tylko fragmenty) to po prostu masz wypatrzone pojęcie o seksualności, prawdopodobnie przez błędne, skrajnie ograniczone i prymitywne ujęcie seksualności jakie funduje nam zarówno obecna kultura jak i kościół. Mój pogląd osobisty na seksualność jest taki, że jest to sfera boskości, aczkolwiek dla mnie seks nie dotyczy osób, a energii męskiej i kobiecej, do tego nie potrzebujesz ciała mężczyzny ani dotykać swoich narządów, bo wszystko się dzieje na poziomie subtelnych energii, która masz w sobie. Sam fizyczny seks jest tylko malutką częścią tego wszystkiego, ale jest opcjonalny.
Ale podejrzewam, że temat wykracza poza ramy tego forum i wytrzymałości emocjonalno-intelektualnej niektórych osób.