19 Wrz 2014, Pią 20:18, PID: 411978
Marzena77 napisał(a):U mnie tak samo jak w temacie. Najlepsze jest to, że na początku jak poznaję nowych ludzi to jeszcze się staram jakoś, coś się odezwę i próbuję mówić głośniej niż zwykle by nie pokazać po sobie zdenerwowania ale z czasem gasnę i jestem coraz bardziej małomówna no i ci co zagadywali do mnie na początku teraz już też mało się odzywają do mnie...Ja mam dokładnie tak samo. Początkowo w nowej grupie ludzie sami do mnie zagadują a później gdy widzą, że jestem taki małomówny to wręcz chowają się przede mną a ja przednimi. Takie błędne koło które przyprawia o ból głowy
mocart napisał(a):kiedys gdy mialem szkolenie do orange w call center, to ten coucher (jako taki trener, mega kumaty facet) wspominal ze w kwestii podciągania umiejetnosci komunikacji,wysławiania się, bardzo skutecznie pomaga poprostu zwykłe czytanie książek ale NA GŁOS, i bardzo wazne by bylo to konsekwentne i regularne, a w przeciagu kilku/kilkunastu miesiecy sa juz zauwazalne efekty co wiele osob potwierdza, z tym ze ja akurat jestem leń i wypadlem z rytmu z tymi treningami %-)Chyba spróbuje tej techniki. Może mój zasób słów będzie trochę większy i jakoś szybciej i lepiej będę potrafił składać zrozumiałe zdania. Tylko co można czytać żeby były efekty jakieś książki z dużą ilością dialogów czy mogą to być zwykłe artykułu z gazet?