21 Lut 2018, Śro 12:30, PID: 732155
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Lut 2018, Śro 12:31 przez Niered.)
Pokazałem, bo była ciekawa do kogo jadę taki kawał drogi. No ja jestem takim chłopakiem do wzięcia widocznie, co zrobisz jak nic nie zrobisz. Tak chce już mieć męża i rodzinę, jest z katolickiej rodziny, co niedzielę w kościele, myślę, że kochałbym ją bez problemu. Tylko ciężko to poukładać.