04 Gru 2008, Czw 16:37, PID: 97677
Nie uważam, że człowiek z ciężką fobią nagle się wyluzuje i zacznie się świetnie bawić. Ale nie uważam też, że trzeba iść na studniówkę z negatywnym nastawieniem, że będzie to najgorsza impreza w naszym życiu. Trzeba się pozytywnie nakręcić, postarać trochę wyluzować, no i jak kto woli, ale trochę alkoholu nie zaszkodzi wg mnie. Z umiarem wszystko można używać.