22 Lis 2008, Sob 23:52, PID: 92589
Trzymam za Ciebie kciuki Ja nie miałam jakiś strasznych objawów odstawiennych. Gorsze jest to, że muszę znowu radzić sobie z lękiem "na trzeźwo". Wtedy wzięłam sobie pigułkę i wszystko wydawało się prostsze. Ale wiem, że było nieprawdziwe. Poza tym mój lekarz twierdzi, że z fs na prawdę można sobie poradzić. Przy dobrej terapii najpóźniej w pół roku! Właśnie jestem w trakcie. No cóż, pożyjemy, zobaczymy.