21 Lis 2008, Pią 20:27, PID: 92073
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Lis 2008, Pią 21:02 przez fistaszek.)
Nie wchodze gdy nie ma nikogo poza obsluga. A jak wchodze (lubie robic sobie na przekor ), to zrobie szybki oblot po wieszakach i szybko wychodze. Taka przebiezka, zeby sprawdzic czy jest ze mna az tak zle.