21 Lis 2008, Pią 19:17, PID: 92063
Ależ masz avatar Marcin 8)
Wiele zależy czy się zareaguje od razu czy oleje sprawę-a może się to nie powtórzy. Potem brak reakcji i "akceptowanie" sytuacji (bo tak to wygląda z zewnątrz) bardzo utrudnia sprawę. Raczej jednak nie ma wielkich szans w walce z zorganizowaną grupą psychopatów, ale jeżeli to 1 osoba, bądź my możemy na kogoś liczyć, sytuacja się poprawia.
W przypadku chłopaków to chyba argumenty siłowe są czasem niezbędną koniecznością(no w przypadku kontrfrontacji z prymitywami).
Wiele zależy czy się zareaguje od razu czy oleje sprawę-a może się to nie powtórzy. Potem brak reakcji i "akceptowanie" sytuacji (bo tak to wygląda z zewnątrz) bardzo utrudnia sprawę. Raczej jednak nie ma wielkich szans w walce z zorganizowaną grupą psychopatów, ale jeżeli to 1 osoba, bądź my możemy na kogoś liczyć, sytuacja się poprawia.
W przypadku chłopaków to chyba argumenty siłowe są czasem niezbędną koniecznością(no w przypadku kontrfrontacji z prymitywami).