20 Lis 2008, Czw 11:05, PID: 91546
Fajny tekst Mileno. No tak, chodzi o wylanie mleka, ktoś może pomyślec, że po co, przecież to idiotyczne i jak niby ma temu komuś pomóc. Ale liczy sie element zaskoczenia! Nie trzeba miec wielkich mułów by sobie poradzic z jakimś idiotą. Liczy sie spryt. Ktoś kto tyranizuje jakąś osobę uważa, że ta osoba jest słaba i może na niej jeździc ile mu się podoba. Jeśli tamta osoba zrobi coś co sprawi, że tyran poczuje się zaskoczony i zacznie sie zastanawiac, czy dobrze ocenił ofirarę. Straci pewnośc siebie.
Tyrani to zwykle ludzie, których własnie nikt nie słucha, z niskim poczuciem własnej wartości, którzy zawsze szukaja słabszego, żeby udowodnic sobie i innym, że są twardzi i utrzymac pozycje w grupie. To ze strachu przed odrzuceniem biją, maltretują innych. Chcą zwrócic na siebie uwagę innych gdyż prawdopodobnie inaczej nie potrafią tego zrobic. Wystarczy to sobie uświadomic i już mamy połowę sukcesu w walce z nimi.
Szkoda tylko, że jeśli taki tyran się przesanie interesowac jedną osobą, z pewnością szybko znajdzie sobie nową ofiarę.
Tyrani to zwykle ludzie, których własnie nikt nie słucha, z niskim poczuciem własnej wartości, którzy zawsze szukaja słabszego, żeby udowodnic sobie i innym, że są twardzi i utrzymac pozycje w grupie. To ze strachu przed odrzuceniem biją, maltretują innych. Chcą zwrócic na siebie uwagę innych gdyż prawdopodobnie inaczej nie potrafią tego zrobic. Wystarczy to sobie uświadomic i już mamy połowę sukcesu w walce z nimi.
Szkoda tylko, że jeśli taki tyran się przesanie interesowac jedną osobą, z pewnością szybko znajdzie sobie nową ofiarę.