07 Lis 2008, Pią 20:29, PID: 87271
Camis napisał(a):Liczy ale nie az tak bardzo, bardziej liczy sie otwartosc, przebojowosc itp...Myślę, że to prawda. Zauważcie, że te najbardziej przebojowe osoby z którymi mamy do czynienia nie koniecznie są najpiękniejsi. hmm Jako przykład moge podać pewną osobę z mojej klasy z lo. Jak na mój gust to był on skończonym brzydalem z durnym wyrazem twarzy do tego, a wystarczyło, że był głośny, "dowcipny" (nie według mnie), imprezował/organizował imprezy i cała szkoła wielbiła go niczym swojego guru. Że dziewczyny na niego leciały to nie wspomne, choć na prawde nie wiem 'za co'...