10 Wrz 2023, Nie 11:05, PID: 871547
Z wiekiem jest coraz gorzej , dawniej mi to prawie nie przeszkadzało , lubiłem spędzać czas samemu , w szkole wystarczyły mi te osoby , które same się "do mnie doczepili". Sądziłem ,że po prostu taki jestem , nie wiedziałem, że istnieje takie coś jak fobia. Teraz jest gorzej a będzie jeszcze gorzej , jeśli nic się nie zmieni. Fobia bardzo ogranicza co skutkuję stanami depresyjnymi. W dodatku nie widzę żadnej poprawy w kwestii zmniejszenia objawów fobii a wręcz przeciwnie. Dawniej np. nie trzęsły mi się ręce jak ktoś patrzy jak coś robię czy jak się stresuję. Np. przy tablicy jakoś szczególnie się nie stresowałem (poniekąd pewnie dlatego ,że wtedy byłem przekonany ,że jestem lepszy od innych i w szkole nie było niczego z czym sobie nie byłbym w stanie poradzić , jeśli chodzi o sprawy związane bezpośrednio z nauką XD)
Paradoks jest taki ,że obecnie łatwiej mi odezwać się do obcej dziewczyny , która mi się podoba i utrzymać rozmowę (pustka już zdarza się dużo rzadziej niż kiedyś xd) aniżeli pójście do lekarza. Ostatnio przy takiej wizycie moje objawy fobiczne lekarz uznał ,że "jestem bardzo zaniepokojony swoim stanem zdrowia"
Paradoks jest taki ,że obecnie łatwiej mi odezwać się do obcej dziewczyny , która mi się podoba i utrzymać rozmowę (pustka już zdarza się dużo rzadziej niż kiedyś xd) aniżeli pójście do lekarza. Ostatnio przy takiej wizycie moje objawy fobiczne lekarz uznał ,że "jestem bardzo zaniepokojony swoim stanem zdrowia"