25 Sie 2023, Pią 22:06, PID: 871129
(25 Sie 2023, Pią 17:35)Aspołeczny napisał(a): Przepraszam, zrozumiałem to jako "wyjdziesz z domu to znajomi się sami znajdą". A z tym, że do domu nikt nie zapuka to jest pewna opcja. Tinder. Zakładasz konto i jeśli jesteś w miarę ładny/ładna i nie zachowujesz się jak odludek to nie ruszając się z wyra możesz kogoś poznaćNo ale opcję Tindera już odrzuciłeś, bo miałeś za mało matchy i lajków. Kiedy wspomniałam o możliwości poznania kogoś na Discordzie lub innym miejscu w necie, nie odniosłeś się chyba do tego, więc założyłam, że prawdopodobnie też odrzuciłeś taką opcję, więc zostaje ci poznanie nowych ludzi tylko poprzez wychodzenie z domu, bo nie wiem, czy opcje komputerowe cię interesują.
Co do wyjść samemu do kina czy restauracji, to wg mnie zależy od tego, *po co* się tam *głównie* idzie. Jeśli podoba ci się konkretny artysta, którego chciałeś zobaczyć na żywo albo interesuje cię jakiś film czy chcesz zjeść coś innego niż zwykle w domu, to pójście samemu ma sens i w żadnym wypadku nie jest objawem żadnego dziwactwa. Do kawiarni fajnie jest pójść samemu, jeśli się ma ochotę na dobrą kawę albo jakiś deser w otoczeniu innym niż zwykle. Jeśli wyjście do klubu nie skupia się na znajomych, z którymi się idzie do tego klubu, a na poznaniu nowych osób albo wytańczeniu się, to może wręcz lepiej iść samemu? Czasem też samo obserwowanie ludzi z daleka daje jakąś stymulację. Jak nie obchodzą cię za bardzo filmy, a jeść wolisz w domu, to pewnie, samotne wyjście będzie to wzmagać poczucie osamotnienia i społecznego niedopasowania.
Ale są jeszcze inne rzeczy, które moższ robić, żeby urozmaicić sobie życie, IMHO. Jeśli mieszkasz w dużym mieście wojewódzkim, pewnie masz tam jakieś iwenty. Nie wiem, wystawy prac absolwentów ASP, Dni CzegośTam, ładne miejsca na spacery ze słuchawkami na uszach... Może są jakieś rzeczy typowo pod studentów? Wtedy może nawet będzie szansa kogoś poznać (np. znałam kogoś, kto poznał dziewczynę w kinie plenerowym). Nawet jeśli nikogo nie poznasz, to będziesz miał punkty do doświadczenia życiowego i będziesz miał o czym gadać i co wspominać.
Szkoda, żebyś wieczory spędzał na forumku, bo zgorzkniejesz i podłapiesz jakieś redpillowe poglądy, a wtedy zaliczysz regres, z którego trudno wyjść.