22 Lut 2023, Śro 21:12, PID: 867043
Co do autobusów, to może jakąś opcją byłoby pojechanie z mamą w któryś dzień wolny do tego większego miasta i zapamiętanie poszczególnych kroków, trasy, drogi do budynku terapeuty itd., a potem byłoby ci łatwiej spróbować samej? Kiedyś pewnie i tak będziesz musiała to zrobić. Mi to trochę pomogło — było łatwiej, bo miałam po tym w głowie cały algorytm działań, np. co powiedzieć, żeby kupić bilet u kierowcy, że siedzi się na ogół samemu (na mojej trasie) i nie trzeba już nic więcej mówić, zapisałam sobie, o której godzinie autobus/pociąg mija kluczowe stacje i sprawdzałam to z kartką (czasy przed smartfonami), zapamiętałam pieszą trasę do mojego celu (to można sprawdzić też na mapach google). Czasem mam też myśli typu "co jeśli będzie wypadek", ale statystyki są po naszej stronie, szanse na te są bliskie 0.