21 Kwi 2022, Czw 20:48, PID: 857459
(21 Kwi 2022, Czw 20:15)Pandady napisał(a): Jestem na etapie gdzie chyba "pogodziłem się" z tym jak wygląda moje życie(w wieku 20 lat miałem całkiem inną wizję, która przez kilkanaście potknięć i błędów życiowych wpędziła mnie w depresję).
Stary kawaler po 30 nie mogący pochwalić się praktycznie niczym.
Ot. zwykły nieudacznik mieszkający w domu rodzinnym z kiepską pracą i starym samochodem -> idealny kandydat na męża xD.
No właśnie....
Jeden dobry przyjaciel którego znam od dziecka i to by było w zasadzie na tyle.
Do tego dochodzi charakter introwertyczny, który w dzisiejszych czasach nie jest pożądany.
Najbardziej w tym wszystkim boli mnie brak drugiej połówki, bo 30 lat to nie jest dobry wiek na poznanie kogoś -> może i by był gdyby mój status społeczny, finansowy był na zdecydowanie wyższym poziomie :<.
Nawet próbowałem kogoś poznać na portalach randkowych ale spełzło to na niczym.
Parę wymienionych wiadomości z dziewczynami i kontakt albo się urywał albo kasowały konta -> ciekawe ile z nich było prawdziwych.
Dzień jest jak deja vu czyt. praca, dom i tak w kółko gdzie gdy wychodzę z domu to staram się być szczęśliwy ale jak wracam ogarnia mnie marazm i smutek.
Zazdroszczę tym którzy stworzyli szczęśliwe związki i korzystają z życia , bo też bym tak chciał ale wiem że nigdy tego nie zaznam.
Smutne ale prawdziwe.
Ja mam/miałem podobną sytuację. Do 30 roku życia mieszkałem z rodzicami, w niewielkiej miejscowości. Właściwie brak znajomych, poza garstką kolegów znanych jeszcze ze szkoły (z którymi i tak widywałem się może raz na miesiąc).
Trochę mi pomogła decyzja o wyprowadzce, gdy znalazłem pracę w Warszawie. I tak już 7 rok w Warszawie mieszkam. Tutaj mam trochę znajomych, niemal co weekend coś się dzieje...
Co do portali randkowych - to są one nic nie warte, chyba, że jesteś Czadem z elokwencją i wygadaniem (co samo w sobie też nie gwarantuje sukcesu).
Na Twoim miejscu poszukałbym grup fobików na FB i przystąpiłbym do "ataku" pod kątem spotkań w większym mieście (w zależności gdzie masz najbliżej).
Warszawa, Wrocław, Łódź, Gdańsk - wiem, że z grupy "PhobiaSocialis" potworzyły się czaty, i takie zloty są organizowane.