16 Mar 2022, Śro 22:02, PID: 855743
(16 Mar 2022, Śro 21:41)Rival napisał(a):(16 Mar 2022, Śro 21:27)Ciasteczko napisał(a):(16 Mar 2022, Śro 21:10)Rival napisał(a): Przypadek anegdotyczny, że menel raz zarywał zdecydowanie zaorał dyskusję. Tak to właśnie jest, loszki mają atencję jedynie od typów poniżej ich ligii, nie zmyślam 🐻
To byl zmyslony przyklad z tym menelem. A co do dalszej czesci Twojej wypowiedzi to nieladnie zarzucac komus klamstwo, chyba wiem jacy faceci do mnie zarywali nie? I potworze sie tutaj- nie mam na mysli apek randkowych tylko i wylacznue obchodzi mnie atencja od chlopow na zywo, bo tylko ona swiadczy o tym jakie ktos ma powodzenie. Aplikacje randkowe to fanaberia, ktora ulatwia ludziom malo atrakcyjnym spolecznie na poznanie kogokolwiek. Za "moich czasow" w liceum, korzystanie z sympatii i innych randeczek.pl zarezerwowane bylo dka desperatow, ktorzy nje potrafili poznac nikogo na zywo, w szkole, na imprezie itp. Bez badoo, tindera i innych takich bylabym samotna, albi w zwiazku z tym uposledzonym umyslowo chlopakiem.
Gdzie tutaj zarzucam kłamstwo? xd chodziło mi tylko o to, że twój post miał wydźwięk, jakby laski miały atencję jedynie od meneli (nie tylko ty, ale że wszystkie) i dlatego miałoby to być lepsze od całkowitego braku atencji.
I nie rozumiem z jakiego powodu nie liczyć aplikacji randkowych? To właśnie internet głównie odpowiada za tak ogromną hipergamię w tym momencie, podejrzewam, że 50 lat temu przeciętny facet miał podobne powodzenie co przeciętna kobieta.
Tutaj statystyki z 2017, myślę że w ciągu tych 5 lat procent par poznanych na aplikacjach randkowych jest jeszcze większy, więc ponownie pytam, dlaczego jedynie powodzenie w realu ma się liczyć, skoro ludzie teraz głównie się poznają przez internet? Tak jak niki wcześniej pisała, większość facetów się po prostu boi zagadać.
Na 2 miejscu imprezy, co się zgadzałoby z moimi obserwacjami w sumie xd Na imprezach dziewczyny 5/10 na spokojnie mogą liczyć na sporo atencji od facetów 6-8/10, nie tylko na seks, ale sporo z nich chce się normalnie umawiać, widzę po koleżankach, że mogą sobie pozwolić po prostu na faceta z dużo wyższej ligii niż one same.
Btw. jak ktoś prawie nie wychodzi z domu, w sensie w jakieś rozrywkowe miejsca, to ciężko mieć atencję w realu, skoro faceci nie wiedzą o istnieniu takiej kobiety nawet xd (to taka ogólna uwaga, bo były na forumku takie co pisały, że nikt się nimi nie interesuje, a z innych postów wynikało, że nigdzie nie wychodzą)
Dlaczego biore pod uwage tylko atencje na zywo? Bo internet to dodatek, bez ktorego swiat normalnie by sie krecil, ludzie dalej by sie rozmnazali, aplikacje randkowe sa zwyklym ulatwieniem i tyle. Naprawde atrakcujni ludzke nie musza z tego korzystac, zeby byc w zwjazku. Moje dwie siostrzenice o wygladzie fotomodelek NIGDY nie mialy konta na zadnej apce, a na powodzenie nie narzekaly nigdy, faceci pytali o numer na ulicy, w sklepie, w normalnych okolicznosciach, bez koniecznosci korzystania z internetu. Tymczasem ja musialam zainstalowac badoo bo nie istotne cxy mialam 15 czy 23 lata, poza tym jednym uposledzonym chlopakiem NIKT nie byl mna zainteresowany. A teraz wyobraz sobie, ze nie ma badoo, nie ma tindera. I co, jakis facet nagle magicznie by sie pojawil? Nie, bylsbym sama i tyle. Niech o tym zaswiadczy tez fakt, ze starsza czesc mojej rodziny, ktora internetu nie znala porownywala mnie do naszej bezdzietnej ciotki dziwaczki, wszyscy podejrzewali, ze tez skoncze jako stara panna.
Zreszta jak juz wczesniej wspomnialam, samo gnebienie mnie przez samych facetow jedy juz wystarczajacym wyznacznikiem mojej atrakcyjnosci. Slydzales kiedys, zeby chlopy przesladowaly laske 10/10 w szkole? Jedynie baby z zazdrosci czasem gnebia te ladne, a chlopy nie bo taka dziewczyna jest dl was cenna i tyle nie to co taki odpad jak ja xd
Wiesz, to wszystko dowody anegdotyczne, ja sir domyslam, ze jakies badania moga obalac to co mowie, ale dla mnie najwazniejsza jestem ja (co jest raczej oczywiste), a moje doswiadczenia zyciowe temu kompletnie przecza. Sama nie uwazam sie za jakiegos totalnego paszczura ale naprawde czesto slyszalam obrzydliwe uwagi do mojego wygladu od samych facetow, nawet raz mnie pobito bo sie nie spodobalam tym typkom wizualnie (taki argument podali), uwazam wiec, ze dla mezczyzn jestem nieatrakcyjna.