21 Sty 2022, Pią 18:57, PID: 853536
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Sty 2022, Pią 18:57 przez Omen.)
(26 Paź 2021, Wto 16:30)Raulen napisał(a): Co ja mam zrobić? dlaczego po raz drugi zostałem frajerem? wiem w czym jest problem, jestem grzeczny, taki samiec "beta" do rany przyłóż, co ja mam zrobić..
Po pierwsze terminologia "samiec alfa" "samiec beta" itp to jest MIT i bzdura popkultury, poszperaj w google np. "nie ma czegoś takiego jak samiec alfa" to wynika z nadużycia wyników pewnego przestarzałego badania naukowego...
Nie wiem czy w jakiś sposób to pomoże, ale w moim przypadku jeśli chodzi o pracę zawsze było odwrotnie niż Ty to opisujesz: obijałem się zawsze i kombinowałem jak to było tylko możliwe, odkąd zacząłem pracować. Przeczytałem jako nastolatek książkę "5 lat kacetu" Grzesiuka gdzie facet opisuje jak sprytnie migał się od harówy w obozie koncentracyjnym.
(26 Paź 2021, Wto 19:51)Raulen napisał(a): dodatkowo jestem bardzo szczupły 65kg czym dodatkowo nie stwarzam dla nich żadnego zagrożenia ....
Ważyłem i prawdopodobnie ważę (nie ważyłem się dawno) większość życia mniej niż Ty i od liceum nikt mi na głowę nie wchodzi mimo mojej "odmienności" ponieważ nauczyłem się zdecydowanie mówić nie bez względu na reakcje. Waga to żaden argument. Jest niejeden "paker" który ulega niższym od siebie...
Mnie się wydaje że w takich stosunkach w pracy kluczem jest umieć się odgryźć... wulgarnie gdy trzeba... Można się tego raczej nauczyć
Jeszcze raz Wam polecam poczytać 5 lat kacetu Grzesiuka jak on się migał od roboty która miała na celu ZABIĆ. Daje inną perspektywę na "pracę"