05 Sty 2022, Śro 11:44, PID: 852463
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Sty 2022, Śro 11:47 przez Dalinar.)
(04 Sty 2022, Wto 22:30)abcd napisał(a): A czy w ogóle wyobrażacie sobie uczestniczenie we własnym weselu?A czemu nie?
Osobiście nie czuje takiej potrzeby i wolałbym życie na kocią łapę , ale byłbym gotów się poświęcić, jakby partnerka miała taką potrzebę. Chodź nie wiem czy bym dostał ślub kościelny, bo karierę w kościele skończyłem na bierzmowaniu. Nie zaliczyłem nauk przedmałżeńskich , bo szanse na miłość mam raczej równe zeru
U mnie w rodzinie szykuje się ślub i też się już zastanawiam co tu powiedzieć, aby nie musieć się męczyć. Byłem raz i nie wspominam tego najlepiej. Jako jeden z niewielu byłem sam. Przez całą noc zbierałem się na odwagę, aby zaprosić jedną dziewczynę do tańca, która również była sama i niestety brakło czasu