30 Gru 2021, Czw 1:04, PID: 852097
(28 Gru 2021, Wto 9:03)niki111 napisał(a): Pierwszy psychiatra też mi przepisał ranofren i miałam obawy, ostatecznie go nie brałam, bo czytałam, że po olanzapinie mocno się tyje, a tego bym nie przeżyła
Ja chyba osiągnęłam mój max jeśli chodzi o wagę od kiedy większość dnia spędzam w łóżku, a że nigdy nie miałam skłonności do tycia to nawet teraz nie jestem otyła, mam jedynie nadwagę. Chyba nie przytyję jeszcze bardziej po lekach? Zresztą nawet jeśli, to bardziej się obawiam innych skutków ubocznych. Nie wiem czy akurat te leki je wywołują, ale czytałam tutaj na forum że niektóre leki mogą powodować nawet wytrzeszcz oczu czy powiększone źrenice, m.in. to mnie najbardziej zaniepokoiło.. No i senność oraz złość, do których najwyraźniej mam skłonności, bo jak wzięłam 2 razy hydroksyzynę przepisaną mi przez internistkę, to byłam bardzo ospała i rozdrażniona. Zawsze jestem w jakimś stopniu senna i impulsywna, ale to było ponad moje wszelkie normy - przeleżałam kilka godzin nic nie robiąc bo nawet nie miałam siły siedzieć i zbiłam talerz podczas kłótni - a uspokojenia tak naprawdę nie było. Boję się, że po tych lekach też będę miała takie skutki uboczne, a tych nie będę mogła przestać przyjmować po 2 dniach, tak jak hydroksyzyny.. Bardzo ciężko znoszę takie niewygodności, a leki zaczną działać prawdopodobnie dopiero po miesiącu, jeśli w ogóle będą działać