27 Gru 2021, Pon 19:20, PID: 851866
Woziłam to kiedyś po świecie w znacznie większej ilości niż pół paczki. Nigdzie nie zwrócili na to uwagi. U chińczyków nawet otworzyli mi walizkę, ale spomiędzy tej małej apteki wygrzebali jakiegoś starego powerbanka i to do niego się przyczepili. A miałam nawet przy sobie zaświadczenie od psychiatry że się leczę. Nigdzie tego nie chcieli. Tylko pamiętajcie, że powinno być po angielsku, ja miałam po polsku bo nie chciałam drążyć tematu u lekarza xd Ostatecznie nie miałam okazji się przekonać czy takie polskie też by uznali.