25 Lis 2021, Czw 0:58, PID: 850631
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25 Lis 2021, Czw 1:04 przez Spadłyjużliście.)
Niby macie rację, ale Ona nie zrezygnuje jeśli jej powiem, że jestem zakochany i chce odejść, bo przerastają mnie nasze przyszłe wyjścia towarzyskie 😕. Tym bardziej po 2 latach gdzie tyle czasu razem spędziliśmy. Moim zdaniem dla jej psychika lepiej będzie jak sama zechce odjeść. Szybciej właśnie się pozbiera co do ewentualnego nowego związku niż miałaby być ze świadomością, że ktoś był w niej zakochany i odszedł.
Cisnę ją i wyolbrzymiam o moją zazdrość do jej wyjść beze mnie. Taki mam sposób 😕 Miałem z tym zawsze problem dlatego jej wydaje się to prawdziwe, ale teraz absurdalnie wypominam na wszelkie sposoby jej ostanie wyjścia, których akurat miała sporo (2-dniowe szkolenie, integrację w pracy i spotkanie z koleżankami) i ta metoda brutalnie działa. Przez Fs faktycznie poświęcam związek, ale łatwiej mi żyć samemu niż co chwila zmagać się z lękami.
Cisnę ją i wyolbrzymiam o moją zazdrość do jej wyjść beze mnie. Taki mam sposób 😕 Miałem z tym zawsze problem dlatego jej wydaje się to prawdziwe, ale teraz absurdalnie wypominam na wszelkie sposoby jej ostanie wyjścia, których akurat miała sporo (2-dniowe szkolenie, integrację w pracy i spotkanie z koleżankami) i ta metoda brutalnie działa. Przez Fs faktycznie poświęcam związek, ale łatwiej mi żyć samemu niż co chwila zmagać się z lękami.