05 Paź 2021, Wto 12:32, PID: 849135
A no właśnie... To mnie najbardziej boli, że ja jak bym nie wiedziała że tak nie wygląda życie, planowałam co chcę zrobić, co mieć, co osiągnąć, a nic z tym nie robiłam. Potrzebowałam żeby ktoś wtedy mną wstrząsnął, że tak się nie żyje. A mama głaskała mnie po główce i ,,ok, nie radzisz sobie to siedź sobie dalej nic nie robiąc". Do mnie nie docierało że ja to wszystko mogę mieć, mogę osiągnąć tylko tkwiłam w tym, rodzice mnie utrzymywali i było cudownie... Nosz k*rwa, żałuję bardzo że nie obudziłam się wcześniej, kiedy to wszystko było prostsze... Ale nie ma co grzebać już w tym, bo to przeszłość. Nie zmienię tego, ale mogę stworzyć sobie lepszą przyszłość i chce tego bardzo.