13 Sie 2021, Pią 13:11, PID: 846741
Też uciekam od robienia czegoś co by pomogło mi jakoś się rozwinąć. Zamiast przeglądać ogłoszenia o pracę, zacząć ćwiczyć, uczyć się angielskiego albo zainteresować się jakimiś kursami wole czytać książki, grać w gry komputerowe albo siedzieć i fantazjować. A w obecnej pracy nie wiem czy długo wytrzymam i nie jestem też pewna czy mi przedłużą umowe. Myślę, że gdybym ja albo każdy z tu wypowiadających się miał prace taką jaka by mu odpowiadała to takie spędzanie wolnego czasu nie byłoby czymś złym i nikt z tego powodu nie miałby wyrzutów sumienia. A tak czujemy, że nie robimy tego czego powinniśmy ze swoim życiem i sami sobie nie pomagamy.