29 Maj 2021, Sob 7:29, PID: 843242
Mimo, że ma do kogo zadzwonić to patrząc na perspektywy spotkań z kimś w realu jest fatalnie. Nie mam takiej osoby i w ostatnich dwóch tygodniach ta świadomość zaczyna mi coraz bardziej doskwierać. Tak to jest jak się przepieprzyło dzieciństwo i nastoletni wiek. Teraz nie ma gdzie zawierać znajomości i jest lipa. Niby takich osób jest dużo, ja mieszkam w wielkich mieście, a naprawdę nawet w necie zawarcie jakiejkolwiek dłuższej znajomości jest niemożliwe. Chyba, że na tinderze, ale mnie to nie nie interesuje...
Niby można prawie wszystko robić samemu, ale przez całe życie? Ciężkie to.
Niby można prawie wszystko robić samemu, ale przez całe życie? Ciężkie to.