15 Mar 2021, Pon 18:18, PID: 839189
(15 Mar 2021, Pon 11:14)Indygo napisał(a): Nie znam cię dokładnie i oczywiście nie chcę stawiać 100% diagnozy, ale mam pewną wiedzę na ten temat i mam nadzieję, że chociaż w jakimś stopniu pomogę określić, w czym tkwi problem.
Takie nadmierne marzycielstwo może nie być zdrowe i należy się temu przyjrzeć. Na moje oko masz najwięcej cech cichego/ukrytego borderline'a (ang. quiet/covert borderline) (albo CPTSD, który objawia się właśnie takimi cechami, ale trwa debata wśród psychologów, czy to nie to samo co borderline i inne takie...). Chyba nawet psycholog Elinor Greenberg gdzieś wspomniała, że pewne typy osobowości chwiejnej emocjonalnie mogą uciekać się do takich właśnie fantazji. Gdybym była twoim psychologiem lub psychiatrą (a do tego jeszcze dobrym i mającym wiedzę w tym temacie), zdecydowanie zaleciłabym diagnozę w kierunku zaburzeń osobowości wiązki B wg. DSM + cech osobowości schizoidalnej. Tak zapytam z ciekawości: Miałaś może takie fazy, podczas których przesadnie bałaś się o lub dbałaś o swoje zdrowie?
Ja mialam diagnoze zaburzen osobososci ale nie okreslono jakie. Tyle, ze to bylo pare.lat temu i wtedy zachowywalam sie 100% odmiennie od tego,.co teraz. Np. teraz boje sie ludzi, unikam wyzwan,.jestem raczej cicha i sie nie odzywam. Poprzednio bylo zupelnie na odwrot, bylam ekstrawertyczna, zagadywalam do ludzi, bylam tez agresywna i mialam konflikty z prawem, czego w moim obecnym stanie sobie nie wyobrazam. Tez sie zastanawiam czy nie powinno mnie to niepokoic, takoe zmiany osobowosci.
Czy balam sie o swoje zdrowie? Ja mam tak, ze sue raz.boje,.a.raz mam zupelnie wylane na to. Tyle, ze ja jestem na tyle niesamodzielna i ignorancka do swojego ciala,.ze pewnie rozwijajace sje objawy jak np. guz bym przeoczyla.