30 Paź 2008, Czw 1:35, PID: 83301
chodzę do psychiatry, raz na dwa miesiące tylko po recepty.
przepisuje mi coaxil, który ponoć nie uzależnia i ma stosunkowo mało skutków ubocznych niznacznie porawia nastrój i działa przeciwlękowo
(mam wrazenie, że na moje fobie to troche za mało)
pierwszą wizetę miałem ok 0,5m-ca temu.
poszedłem pogrążony w depresji, totalna ciemność
jednocześnie odwiedziłem psychola(kolejnego)
jest lepiej, zdecydowanie lepiej choć ciemność powraca
czasem ta cholerna absurdalna nieśmiałość znacznie się nasila i...
dolina...
sporo dają mi spotkania z psychologiem bo...
jast pierwszą która robi to charytatywnie i mam wrażenie, że jest autentycznie zaangażowana. placówka społeczna- to chyba klucz do sukcesu.
Powodzenie
przepisuje mi coaxil, który ponoć nie uzależnia i ma stosunkowo mało skutków ubocznych niznacznie porawia nastrój i działa przeciwlękowo
(mam wrazenie, że na moje fobie to troche za mało)
pierwszą wizetę miałem ok 0,5m-ca temu.
poszedłem pogrążony w depresji, totalna ciemność
jednocześnie odwiedziłem psychola(kolejnego)
jest lepiej, zdecydowanie lepiej choć ciemność powraca
czasem ta cholerna absurdalna nieśmiałość znacznie się nasila i...
dolina...
sporo dają mi spotkania z psychologiem bo...
jast pierwszą która robi to charytatywnie i mam wrażenie, że jest autentycznie zaangażowana. placówka społeczna- to chyba klucz do sukcesu.
Powodzenie