15 Maj 2020, Pią 13:16, PID: 821004
Kiedy patrzę z dystansem na to, jak bardzo zależało mi na tym, bym była pewna siebie i uchodziła za towarzyską i jak w związku z tym się zachowywałam, wydaje mi się, że ludzie wyczuwali, że udaję, próbowałam na siłę być "fajna", nie pozwalałam sobie czuć się źle, płakać, nawet, gdy było mi bardzo przykro. Ludzie raczej nie lubili przebywać w moim towarzystwie. Teraz staram się akceptować siebie taką , jaka jestem. Czuję, że jak odpuszczę bycie "fajną" za wszelką cenę, to paradoksalnie będę pewniejsza siebie, bo zdejmę z siebie presję.