26 Paź 2019, Sob 14:18, PID: 808837
W tłumie czuję się zdecydowanie lepiej. Pewniej i spokojniej. Przyjemniej niż w czterech ścianach, bo te wiem, że mnie duszą. Mówiąc "tłum" nie mam na myśli zagadywania obcych ludzi. To się zdarza tylko wtedy, kiedy czuję się mocno albo jestem zmuszony, ale już samo przebywanie wśród innych sprawia mi radość. Tylko najpierw trzeba zrobić krok i wyjść, a to bywa czasem nie do przeskoczenia