23 Paź 2008, Czw 15:28, PID: 80781
Nie wiem o co dokladnie chodzi w tym temacie.
Ja uwazam, ze lepiej starac sie zmieniac to co mozliwe i pogodzic sie z tym czego zmienic nie mozesz. Ja uwazam, ze z dnia na dzien mozna wyzdrowiec, moze spotkac Cie cos takiego wielkiego i niesamowitego, ze do otrzezwienia, wyleczenia nie bedziesz potrzebował kilku lat.
Antyk, nie zdziw sie jak pewnego dnia policja zapuka do Twych drzwi. Nie wiem czemu sie dziwisz, masz na to całkiem duze szanse...
Ja uwazam, ze lepiej starac sie zmieniac to co mozliwe i pogodzic sie z tym czego zmienic nie mozesz. Ja uwazam, ze z dnia na dzien mozna wyzdrowiec, moze spotkac Cie cos takiego wielkiego i niesamowitego, ze do otrzezwienia, wyleczenia nie bedziesz potrzebował kilku lat.
Antyk, nie zdziw sie jak pewnego dnia policja zapuka do Twych drzwi. Nie wiem czemu sie dziwisz, masz na to całkiem duze szanse...