21 Paź 2008, Wto 16:47, PID: 80032
Ja przeczytałem i stwierdzam że jesteś marnotrawcą benzyny . A tak na serio to ja też mam problemy z takimi pierdołami (jak większość ludzi tutaj).
Jaj już siedzę u fryzjera na fotelu do strasznie spinam plecy tak jakbym bał się że mi te nożyczki wbije w plery - potem cholernie długo się rozluźniają.
Do sklepu z ciuchami sam nie pójdę niema mowy.
I mnie też starsza wkurza, ale i tak stara mi się pomóc na swój sposób. Poprostu nie rozumie że np. chodzenie do szkoły to istny koszmar.
Fajnie by było mieć kogoś z kim można na luzie o tym wszystkim pogadać i się wyżalić żeby nie cisnąć tego w sobie - bo potem są tabletki + alkohol .
pozdrawiam
Jaj już siedzę u fryzjera na fotelu do strasznie spinam plecy tak jakbym bał się że mi te nożyczki wbije w plery - potem cholernie długo się rozluźniają.
Do sklepu z ciuchami sam nie pójdę niema mowy.
I mnie też starsza wkurza, ale i tak stara mi się pomóc na swój sposób. Poprostu nie rozumie że np. chodzenie do szkoły to istny koszmar.
Fajnie by było mieć kogoś z kim można na luzie o tym wszystkim pogadać i się wyżalić żeby nie cisnąć tego w sobie - bo potem są tabletki + alkohol .
pozdrawiam