14 Maj 2019, Wto 20:54, PID: 792329
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Maj 2019, Wto 21:15 przez Strachliwy.)
(14 Maj 2019, Wto 20:36)Onigirinori napisał(a): Ktoś może jeszcze potwierdzić lub zaprzeczyć?
Ja mogę powiedzieć, że mimo około 20 wysłanych CV w zeszłym roku, odbyłem tylko dwie rozmowy kwalifikacyjne. Proponowana pensja w pierwszym zakładzie 1450 netto, w drugim zaś 1600. Nie napiszę z jakiego województwa jestem, ale rozmowy te odbyły się w głównym mieście wojewódzkim. Aplikowałem na stanowiska związane z produkcją, magazynem, konfekcjonowaniem itp. Obecnie zastanawiam się czy nie odbyć staż w ramach PUP w moim zawodzie, choć obawiam się, że mogę sobie nie poradzić.
(14 Maj 2019, Wto 20:42)Mike napisał(a): Bo sam bym tak robił, bo sytuacja na to pozwala, to po co przepłacać jak ludzie sami się pchają.
Z całym szacunkiem, ale nie zgodzę się z tym co napisałeś. Nie znam się na ekonomii, prawach rynku itp. ale to akurat wydaje mi się proste. Właśnie przez takie myślenie tak wygląda nasz rynek pracy jak opisała autorka tematu. Jak ludzie otrzymują niskie pensje, to mniej są wstanie kupić, a jak mniej kupują to cierpi na tym cała gospodarka. Jedyni którzy na tym zyskują w tej sytuacji to banki - które w większości nie są Polskie. To tak w dużym uroszczeniu.