18 Gru 2007, Wto 22:22, PID: 7872
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Gru 2007, Wto 22:25 przez Śnieżynka.)
No właśnie nie wiem czy mnie dobrze zdiagnozowali, problemem było też wysiedzenie na lekcji, jak była w sklepie kolejka dłuższa niż 2 osoby, w ogóle do niego nie wchodziłam, tramwajem mogłam jechać pod warunkiem że był pusty, do zatłoczonego nawet nie wsiadałam. Lekarka stwierdziła agorafobię pewnie głównie dlatego że jak zaczęłam się leczyć, nie wychodziłam z domu. Nie lubiłam jak ktoś na mnie patrzał, do dziś nie lubię być w centrum uwagi i nie lubię jak mi robią zdjęcia.
Z drugiej strony jak byłam nad morzem przez parę tygodni śnił mi się ten sam koszmar, stoję albo unoszę się na falach na środku morza, nie było głęboko, nie bałam się że utonę, to właśnie to morze i fakt że było ciche i puste i takie rozległe mnie przerażał Może mam kilka fobii naraz
Z drugiej strony jak byłam nad morzem przez parę tygodni śnił mi się ten sam koszmar, stoję albo unoszę się na falach na środku morza, nie było głęboko, nie bałam się że utonę, to właśnie to morze i fakt że było ciche i puste i takie rozległe mnie przerażał Może mam kilka fobii naraz