18 Gru 2007, Wto 22:11, PID: 7869
Lightbulb napisał(a):Posiadanie takich przywilejów to byłoby w moim przekonaniu troche afiszowanie się ze swoją fobią. Wszyscy wokół wiedzieliby, że coś jest z nami nie tak (bo przecież wtedy nie da się już tego ukryć). Przyznaję, że nie czułbym się z tym zbyt komfortowo, jednak wolę, żeby inni ludzie nie wiedzieli o tej przypadłości i traktowali mnie jak "normalną" osobę.No ja też, chociaż raczej jeszcze bardziej wolę, żeby się ode mnie odczepili i zostawili mnie w spokoju
Nie mam ochoty mieć żadnych przywilejów, bo ich nie potrzebuję, radzę sobie bez nich, mimo że jak widzę, mam jedną z gorszych sytuacji wśród forumowiczów
Poza tym przywileje wzbudzają zazdrość tłumu. Ludzie nie lubią widzieć, jak ktoś ma lepszą sytuację od nich. Bo to takie żałosne, małe, nic nie znaczące stworzenia. W ogóle to żal mi większości ludzi.
Śnieżynko z tego co widzę, to przychodzi mi jedno na myśl: że miałaś zaawansowaną agorafobię, zresztą z innych postów też by tak wynikało. Fobia społeczna to raczej nie jest. Fobicy sp. nie boją się jeździć autobusami, boją się tylko uwagi (wizualnej i werbalnej) innych ludzi w tym autobusie