10 Gru 2018, Pon 6:34, PID: 774806
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Gru 2018, Pon 6:39 przez Bobek90.)
Niedojebany ale wierny, bardziej.
Mam 28 lat i nigdy się nawet nie całowałem - tak żebyś sobie zrobił idee jaki ze mnie loser - ale akurat powodzenie zawsze miałem u płci przeciwnej. Nawet duże. W sumie chyba dalej mam. Jakby teraz jakiś Harry Potter zstąpił z nieba i swoją różdżką wymazał moją kalectwo, to nie miałbym problemu ze znalezieniem partnerki. Tu tylko o strach chodzi.
Umiem udawać normalsa w określonych sytuacjach które znajdują się w mojej strefie komfortu. To dlatego np. nigdy nie odważyłem się na poszukanie żadnej relacji. Wtedy nie umiałbym udawać normalsa, więc w sumie i tak na to samo by wyszło, czyli na brak relacji. Tylko z zażenowaniem 8-D Ty jednak jakiś tam związek jesteś w stanie stworzyć, więc jestem 10 lat za tobą. Świetlnych.
Mam 28 lat i nigdy się nawet nie całowałem - tak żebyś sobie zrobił idee jaki ze mnie loser - ale akurat powodzenie zawsze miałem u płci przeciwnej. Nawet duże. W sumie chyba dalej mam. Jakby teraz jakiś Harry Potter zstąpił z nieba i swoją różdżką wymazał moją kalectwo, to nie miałbym problemu ze znalezieniem partnerki. Tu tylko o strach chodzi.
Umiem udawać normalsa w określonych sytuacjach które znajdują się w mojej strefie komfortu. To dlatego np. nigdy nie odważyłem się na poszukanie żadnej relacji. Wtedy nie umiałbym udawać normalsa, więc w sumie i tak na to samo by wyszło, czyli na brak relacji. Tylko z zażenowaniem 8-D Ty jednak jakiś tam związek jesteś w stanie stworzyć, więc jestem 10 lat za tobą. Świetlnych.