13 Paź 2018, Sob 17:50, PID: 767458
(13 Paź 2018, Sob 11:13)Placebo napisał(a): Moze to chore troche ale czasem pocieszaja mnie mysli, ze ktos ma gorzej. Zwykle to ja czuje sie jakas najgorsza i jakos lepiej mi sie robi, kiedy dowiaduje sie, ze chociaz mi sie nie powodzi to ktos ma jednak gorzej. Dla przykladu nie zdalam jakiego egzaminu a dowiaduje sie, ze ktos nie zdal dwoch - wtedy momentalnie mniej mi zle i zdaje sobie sprawe, ze to moze nic takiego...Gorzej jak komuś udaje się potem zdać te dwa, a ty masz warunek
Ja na studiach cieszyłam się jak jedna osoba oblewała, ale to tylko dlatego, że w gimbazie "ukradła" mi moją jedyną koleżankę.
Śmierć obcych ludzi, których nie znałam, nie miałam więzi jest mi całkowicie obojętna, ani mi smutno, ani wesoło.