04 Paź 2018, Czw 19:12, PID: 766643
(01 Paź 2018, Pon 14:59)Matthewjellybean napisał(a): Odświeżę temat.
Poszedłem na studia, do akademika.
Niby kogoś wczoraj poznałem, niby gadaliśmy, z paroma się napiłem, ale i tak jakbym nie istniał...
Zero odzewu, zero czegokolwiek. "Jestem to jestem, nie ma mnie to nie ma"
Zawsze to ja muszę napisać pierwszy itd... O ch..j chodzi?
Nikomu na mnie nie zależy, nikt mną się nie interesuje.
Rodziców nie mam, brat pracuje za granicą..
NIC!
O co chodzi?
Pomocy
Problem z Tobą jest taki, że Ty sam siebie nie zauważasz. Zauważasz wszystkich innych, którzy w Twoich oczach urastają do takich rozmiarów, że ich ewentualna uwaga bardzo ci schlebia. Sprawia, że przez chwilę czujesz się równie wielki jak oni.
Więc przestań robić sobie krzywdę. Zauważ wreszcie samego siebie.