14 Wrz 2018, Pią 21:18, PID: 763956
Prawda jest taka że nie ma żadnego panaceum, trzeba po prostu próbować różnych rzeczy i liczyć że coś zaskoczy. Już samo robienie czegokolwiek jest ważne, co by to nie było, bo trwanie w bezczynności to zawsze najgorsza opcja. Jeśli chodzi o terapię to też powinna być odpowiednia do twoich objawów, a prawda jest taka że sporo terapeutów to ludzie niekompetentni i nie wiedzą w ogóle jak postępować z pacjentem, także nie sugeruj się tym że jak ci obecny terapeuta nie pomógł to nie ma dla ciebie ratunku. Wielu ludziom pomogła podobno terapia poznawczo-behawioralna.